BACKUP, GŁUPCZE!

Na temat konieczności sporządzania kopii zapasowych napisano już wszystko. Okazuje się jednak, że wciąż dalecy jesteśmy od systematycznego i konsekwentnego prowadzenia backupu. Biorąc pod uwagę korzyści wynikające z regularnego archiwizowania plików, doprawdy trudno zasłaniać się brakiem czasu czy trudnościami wynikającymi z zastosowanej procedury, zwłaszcza, że obecnie istnieje wiele aplikacji wspomagających tego rodzaju czynności. Poniżej przedstawiamy kilka uwag i zaleceń dotyczących właściwie realizowanych kopii zapasowych.

Awarie, pożary, zalania, zaniki zasilania, błędy popełniane przez użytkowników - wystarczy chwila by cenne dane przestały być dostępne. Utrata plików, bez względu na to czy są one prywatne czy firmowe, zawsze stwarza poważne kłopoty, a ich odzyskanie generuje spore koszty, jeśli oczywiście w ogóle jest możliwe. Jedynym zabezpieczeniem w przypadku utraty danych jest regularne tworzenie oraz kontrola kopii zapasowych. Najprostszym przypadkiem backup jest realizacja kopii wszystkich danych. Ponieważ pomiędzy kolejnymi cyklami tworzenia kopii zapasowych zmienia się na ogół zwartość tylko części plików, podejście takie nie jest efektywne. Literatura wyróżnia także dwie inne metody tworzenia backupu. Otrzymujemy zatem możliwość wyboru pomiędzy trzema różnymi sposobami postępowania:

  • Backup pełny - każdorazowa archiwizacja wszystkich danych, niezależnie od czasu poprzedniej archiwizacji. Jest to najbardziej czasochłonna metoda i wymagająca najwięcej przestrzenie archiwizacyjnej (co pociąga za sobą także wyższe koszty).
  • Backup przyrostowy - archiwizowanie tylko plików zmodyfikowanych od ostatniego backupu pełnego lub przyrostowego. ​​Zaletą tego rozwiązania jest krótki czas całej operacji oraz wymagana niewielka przestrzeń składowania danych. W momencie awarii i utraty danych konieczny jest oczywiście dostęp do każdej kolejnej kopii przyrostowej.
  • Backup różnicowy - archiwizacji poddane zostają tylko pliki zmodyfikowane od ostatniego backupu pełnego.

Posiadanie strategii w zakresie tworzenia kopii zapasowych w przypadku firm i organizacji jest koniecznością, dla użytkowników prywatnych to działanie o charakterze zdroworozsądkowym. Oczywiście decydujące jest w tym obszarze właściwe postępowanie i praktyka.

Strategie

Strategi backupowa musi być zatem przemyślana i odpowiednio zaplanowana. Pomocne w tym względzie może być określenie:

  • zawartości backupu,
  • częstotliwości realizacji,
  • osoby odpowiedzialnej za wykonanie i kontrolę poprawności prowadzonych działań (w przypadku firm i organizacji),
  • miejsca przechowywania.

Niezwykle ważne jest określenie zawartości backupu, czyli które pliki i z jaką częstotliwością mają być poddawane archiwizacji. Szczególnie newralgiczne dane powinny być zapisywane z wysoką częstotliwością, mniej istotne mogą być archiwizowane rzadziej.

Backupy powinny być przechowywane w różnych miejscach. Jeśli z jakichś powodów kopie bezpieczeństwa przechowujemy “na miejscu” można zastosować zalecaną metodę okresowej zmiany jej lokalizacji. Miejsce magazynowania powinno jednak znajdować się poza biurem (dotyczy podmiotów instytucjonalnych). Stosowanym rozwiązaniem jest metoda 2-2-2, czyli dwie kopie bezpieczeństwa, przechowywane przez dwie osoby w dwóch różnych miejscach. Choć działania takie mogą wydawać się przesadne, warto zdawać sobie sprawę z istnienia tego rodzaju strategii.

Należy także obowiązkowo okresowo monitorować stan kopii zapasowych - upewniać się, że realizowane backupy można odczytać. Testowanie skuteczności wdrożenia planu naprawczego po awarii także powinno znajdować się w obszarze stosownych działań prewencyjnych.

Reguła 3-2-1

Holistycznym rozwiązaniem kwestii backupowych jest reguła 3-2-1, ciągle aktualna i zalecana strategią tworzenia kopii zapasowych. Jest to prosty sposób na zagwarantowanie maksimum bezpieczeństwa swoich danych, zarówno w przypadku podmiotu instytucjonalnego, jak i użytkownika indywidualnego. Zasada ta określa bezpieczną liczbę kopii zapasowych, sposób ich realizacji (technologia) oraz miejsca ich przechowywania. W myśl tej reguły należy zatem:

  • realizować backup w trzech (3) kopiach,
  • do przechowywania kopii zapasowych wykorzystywać dwie (2) różne technologie - np. chmurę, zewnętrzny dysk twardy, taśmę magnetyczną,
  • jeden (1) backup przechowywać zawsze poza siedzibą instytucji lub poza domem (dotyczy użytkowników indywidualnych).

Realizacja trzech wersji kopii zapasowych minimalizuje oczywiście ryzyko utraty backupu (zdarzają się takie przypadki). Wraz ze wzrastającą liczbą kopii prawdopodobieństwo awarii wszystkich kopii zmniejsza się. Przyjmuje się, iż trzy wersje są rozsądnym i skutecznym remedium w większości sytuacji.

Zastosowanie dwóch różnych nośników kopii zapasowych jeszcze bardziej minimalizuje wspomniane wyżej ryzyko. Technologie posiadają podobną żywotność. Znane są przypadki jednoczesnej awarii kilku dysków twardych zastosowanych do budowy macierzy RAID. Dywersyfikacja nośników czyni nasze działania skuteczniejszymi, a dane stają się przez to bezpieczniejsze.

Przechowywanie jednej kopii zapasowej w oddzielnym miejscu jest rozwiązaniem mającym zagwarantować bezpieczeństwo danych w przypadku różnych zdarzeń losowych - np. klęsk żywiołowych (pożar, powódź) dotykających dane miejsce lub obszar geograficzny. Dane składowane w innym miejscu w przypadku niefortunnego zdarzenia mają szansę pozostać nienaruszone.

Backup jest najtańszą i najskuteczniejszą ochroną przed utratą dostępu do danych zaistniałą w wyniku awarii. Ciągle jednak jest to czynnik pomijany i bagatelizowany, oczywiście do czasu zaistnienia konieczności wdrożenia niezwykle kosztownego procesu odzyskiwania danych. Uczulając wszystkich na tę kwestię można w tym miejscu sparafrazować słynne słowa prezydenta Clintona - backup, głupcze!

Pavel Kroupka

Galeria